LZS Wrzoski
LZS Wrzoski Gospodarze
3 : 3
3 2P 0
0 1P 3
Bongo Karczów
Bongo Karczów Goście

Bramki

LZS Wrzoski
LZS Wrzoski
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
Bongo Karczów
Bongo Karczów

Kary

LZS Wrzoski
LZS Wrzoski
Bongo Karczów
Bongo Karczów

Skład wyjściowy

LZS Wrzoski
LZS Wrzoski
Brak danych
Bongo Karczów
Bongo Karczów


Skład rezerwowy

LZS Wrzoski
LZS Wrzoski
Brak dodanych rezerwowych
Bongo Karczów
Bongo Karczów

Sztab szkoleniowy

LZS Wrzoski
LZS Wrzoski
Brak zawodników
Bongo Karczów
Bongo Karczów
Imię i nazwisko
Tobiasz Czeszek Kierownik drużyny
Krystian Lewicki Trener

Relacja z meczu

Autor:

Admin

Utworzono:

28.06.2016

Dzisiejszy mecz w ramach 20 kolejki sezonu 2010/2011 we Wrzoskach zapowiadał się niezwykle ciekawie. Gospodarze w poprzedniej kolejce wygrali na wyjeździe z faworyzowaną Polonią Karłowice, a do tego na swoim obiekcie rzadko kiedy traci punkty. Nasza drużyna natomiast przed meczem mogła pochwalić się passą 7 zwycięstw z rzędu, a zimowe transfery okazały się strzałem w dziesiątke. Od pierwszego gwizdka sędziego oglądaliśmy świetne widowisko. Obie drużyny grały szybko i składnie jednak to Bongiści przejęli inicjatywę i byli drużyną zdecydowanie groźniejszą. Pierwsza bramka pada po dograniu Roberta Czecha i kapitalnym uderzeniu z woleja Przemka Chwalińskiego. Po chwili było już 0:2, a tym razem znakomitą akcją indywidualną popisał się Adam Kamiński. Takim właśnie wynikiem kończy się pierwsza połowa. Druga odsłona meczu zaczęła się znakomicie dla Karczowian. Wprowadzony w trakcie pierwszej połowy, za kontuzjowanego Sebastiana Czecha, Aleksander Malinowski świetną akcją wyprowadza swoją drużynę na prowadzenie 0:3. Mało kto na "Wrzos Arenie" w tym momencie spodziewał się jeszcze emocji, a jednak! Gospodarze postawili wszystko na jedną kartę i grając prostą, ale jak się okazało skuteczną, piłkę zaczęli strzelać. W krótkim odstępie czasu zawodnicy w pomarańczowych koszulkach dwukrotnie pokonali Baruchę i w ostatnim kwadransie robili wszystko aby wyrównać. W jednej z ostatnich akcji meczu udało im się strzelić gola na 3:3 i takim wynikiem zakończyło się to niezwykle emocjonujące spotkanie. Obiektywnie patrząc wynik jest jak najbardziej sprawiedliwy, pierwsza połowa należała do Bongistów, druga do podopiecznych Adama Kani. Brawa dla obu zespołów za ciekawe 90 minut.

do góry wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości